Już od jakiegoś czasu chodziły za mną indyjskie smaki. Może to przez prowadzone ostatnio rozmowy o podróżach po tym najbardziej różnorodnym kraju świata. Gdy wspominam Keralę, to pierwszą myślą jest śniadanie w Verkali, w niewielkiej knajpie na klifie. Słońce, widok na cudowne morze i zapachy. Brakuje mi tu ich kuchni, przypraw i owoców. Dlatego też często próbują odwzorować smaki, które tam poznałam. Bardzo chciałam przygotować dziś na śniadanie dosę, jednak wymaga ona wcześniejszego namoczenia ryżu i fasoli. Postanowiłam szybko zrobić naleśniki, pachnące kolendrą, kminem i czarnuszką. Nie wymagają wiele czasu i pracy, nie trzeba używać do nich mleka, jajek, a nawet mleka roślinnego. Mąka, woda i przyprawy. Proste i pyszne śniadanie.
Naleśniki można podać z czatnejami lub przyrządzić wcześniej dowolne nadzienie. Ja zjadłam je z pieczarkami i cebulką duszonymi z curry, akurat zostały mi z wczorajszego obiadu. Sprawdzą się one na lunch do pracy, wystarczy włożyć do środka lubione warzywa, trochę sosu, zrolować i później podgrzać lub zjeść na zimno.
Składniki na 4 naleśniki:
- 1 szklanka mąki z ciecierzycy
- 1 szklanka wody
- 1 mała cebula
- 4 łyżki oliwy
- Garść posiekanej świeżej kolendry lub natki pietruszki
- 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej (bezglutenowo: użyj sody oczyszczonej bezglutenowej, dostępna w sklepach ze zdrową żywnością)
- 0,5 łyżeczki kminu rzymskiego
- 0,5 łyżeczki kurkumy
- 0,5 łyżeczki garam masala
- 1 łyżeczka nasion czarnuszki
- 0,5 łyżeczki soli
- Niewielka ilość oleju do smażenia
Przygotowanie:
1. W misce mieszamy mąkę z przyprawami i sodą, dorzucamy kolendrę lub natkę.
2. Pokrojoną drobno cebulkę wrzucamy do miski.
3. Następnie powoli wlewamy wodę, dokładnie mieszamy, najlepiej trzepaczką. Dolewamy olej i cały czas mieszamy trzepaczką – chodzi o to, by ciasto nieco spulchnić.
4. Ciasto powinno mieć konsystencję jak na naleśniki – nie może być zbyt gęste, raczej lejące.
5. Rozgrzewamy olej (patelnia musi być mocno rozgrzana).
6. Na standardową patelnię o średnicy 24 cm wlewamy łyżką do zupy (chochla) ciasto (1 naleśnik – 1 pełna łyżka). Rozprowadzamy po całej patelni i na średnim ogniu podsmażamy. Gdy zauważymy, że ciasto zmieniło kolor i rogi zaczynają się lekko przypalać, przekładamy na drugą stronę. Każdą ze stron smażymy kilka minut, by naleśnik był lekko chrupki.
Wskazówki:
- pamiętaj o kilkuminutowym mieszaniu ciasta trzepaczką
- jeśli używasz patelni teflonowej lub innej z nieprzywierająca powłoką, wystarczy, że wlejesz olej do smażenia pierwszego naleśnika – przy kolejnych nie będzie już potrzebny, ewentualnie kilka kropel

Cześć! Jestem Joasia i jestem wegetariańską szamanką 🙂 Zapraszam Was na mojego bloga gdzie znajdziecie wiele moich przepisów.
kurcze troche mi sie porozpadaly 🙁 nie wiem co zle zrobilam czy moze za malo wymieszalam ?
może zbyt krótko były na patelni? mi pierwszy tez się rozwalił ale po podlaniu olejem było ok. kolejne już nie potrzebowały tyle tłuszczu
a co do środka?
warzywa z ulubionym sosem lub przyprawami. Proponuje kalafior, fasolkę szparagową czy pieczarki w curry 🙂
Wyszly pyszne :). Pierwsza myś po tym jak spróbowalam – bede je robic! Thx za przepis.
Wyglądaj super, sama także muszę wypróbować. Obecnie robię takie http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-nalesniki/ – choć spróbuje zdecydowanie teraz nowego pomysłu z tej strony.
Robiłam pierwszy raz z warzywami i dodatkowo sos pomidorowy, później ze szpinakiem też doprawione po indyjsku i do tego sos szpinakowy z serem lazur. Przepis na ciasto cudowny w swej prostocie i nieziemsko pysznie smakują 🙂
Naleśniki przepyszne.:-) Dzięki za przepis. Aromatyczne i w dodatku łatwo je zrobić:-D