Zjedz coś dobrego! Pastę, która smakuje jak jajeczna, ale nie ma w niej nic, co zwierzęce. Pyszna, wiosenna, zdrowo dobra!
Być może niektórzy stwierdzą, że jeśli podejmuje się decyzję przejścia na dietę roślinną, to nie powinno się szukać zamienników mięsa, serów, jajek czy mleka. Moim zdaniem nie ma w tym nic złego. Przecież często wspominamy najlepsze ciasto mamy, cienkie naleśniki, które umiała zrobić tylko babcia. Smaki i zapachy przywołują wspomnienia i zupełnie nie powinniśmy z nich rezygnować. Wręcz przeciwnie – eksperymentować w kuchni, by je przywołać. Podobnie było z pastą jajeczną, którą kiedyś uwielbiałam. Szczególnie w wydaniu mojej dobrej koleżanki @Photo by Justa. I właśnie teraz – przy okazji wielkanocnych pomysłów na potrawy, stwierdziłam, że to najlepsza pora na spróbowanie odtworzenia tego smaku, ale w wersji bez jajek. Wyzwanie? Nie – zobaczcie, jakie to proste.
Pasta bezjajeczna
Składniki:
- 100 g kaszy jaglanej
- Kostka tofu naturalnego 180 g
- 1,5 łyżeczki czarnej soli (Kala Namak)
- 1 łyżka nieaktywnych płatków drożdżowych
- Szczypta soli i pieprzu
- 0,5 łyżeczki kurkumy
- Pęczek szczypiorku
- 2 łyżeczki musztardy sarepskiej
- 2-3 łyżki sojonezu – wegańskiego majonezu
Przygotowanie:
1. Kaszę jaglaną ugotować według przepisu na opakowaniu (ważne, żeby najpierw sparzyć ją wrzątkiem, opłukać zimną wodą, a dopiero później ugotować – kasza straci smak goryczki).
2, Tofu odcedzić, rozdrobnić i obsypać płatkami drożdżowymi i kurkumą, zmieszać dokładnie. Odstawić na chwilę.
3. Ostudzoną kaszę zmieszać z tofu i musztardą – całośc dokładnie zblenderować.
4. Dodać czarną sól, sól zwykłą sól, pieprz. Zmieszać. Dodać posiekamy szczypiorek oraz 2-3 łyżki sojonezu.
|
Pasta bezjajeczna
|
świetna pasta, chętnie zjadłabym na jutrzejsze śniadanie 🙂
Czym mogę na szybko zastąpic sojomajonez? Pozdrawiam
Majonezem z ziemniaków- gotujesz ziemniaki w łupinach, obierasz, ucierasz z musztardą i odrobiną oliwy, skrapiasz cytryną lub octem jabłkowym, doprawiasz według uznania i gotowe.
Ten przepis bardzo mi przypadł do gustu, muszę wypróbować 🙂
wygląda pysznie
genialny pomysł!
świetny pomysł! 🙂
bezjajeczną pastę robiłam na święta, aczkolwiek w nieco innym wydaniu także jestem chętna na powtórkę by wypróbować Taką pyszną wersję 🙂
Też czasami robię, ale bardziej jak hummus tzn z ciecierzycy 🙂
nie dodałam tofu, drożdży ani musztardy…. zmiksowałam kaszę z kilkoma łyżkami puszkowej ciecierzycy i mleka sojowego, sól himalajska do tego , sojonez owszem, wyszła pyszna po schłodzeniu …. Chleb razowy, plasterki pieczonego buraka, melona i pikantny sos- super 2 śniadanie 🙂